Zgodnie z art. 43 k.r.o.: oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym, jednakże z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2019 r. (sygnatura sprawy II CSK 337/18): „Judykatura zgodnie przyjmuje, że przepis ten formułuje dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, które muszą wystąpić łącznie i które pozostają do siebie w takim wzajemnym stosunku, że żadne „ważne powody” nie stanowią podstawy takiego orzeczenia, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, a jednocześnie – nawet różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku nie stanowi podstawy ustalenia nierównych udziałów, jeżeli nie przemawiają za tym wskazane „ważne powody”. Oznacza to, że sam nierówny stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego nie może być uznany za ważny powód w rozumieniu komentowanego przepisu. Przy ocenie należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w okresie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania obowiązków ciążących na nich względem rodziny, którą przez swój związek założyli.”
W przedmiotowej sprawie II CSK 337/18 wnioskodawca wniósł o dokonanie równego podziału majątku. Uczestniczka w odpowiedzi wniosła o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym w proporcji 95% dla niej i 5% dla wnioskodawcy. Wcześniej rozwód stron został orzeczony z wyłącznej winy wnioskodawcy. Strony były sportowcami. Ona, zawodowo grała w piłkę siatkową w kilku klubach sportowych w Polsce, a także w klubach włoskich, tureckich i rosyjskich. W okresie małżeństwa miała liczne osiągnięcia sportowe. Uczestniczka otrzymywała obok wynagrodzenia, odpraw, diet także premie i nagrody. Część klubów pokrywała ponadto koszty utrzymania oraz inne wydatki jej i jej rodziny. Uzyskane dochody inwestowała m.in. w zakup nieruchomości. Wnioskodawca nie pracował zawodowo, często towarzyszył uczestniczce w trakcie zatrudnienia zagranicą, był wspólnikiem, a nawet menadżerem ich spółki, która jak się okazało nie odniosła sukcesów – miała długi, które spłacała uczestniczka. Jak się okazało, mąż ukrywał przed uczestniczką rzeczywisty stan długów i zaniedbania w spłacie zobowiązań spółki, co doprowadziło do postępowań egzekucyjnych i zwiększenia kosztów, które spoczywały na uczestniczce. Wnioskodawca przebywał nawet w areszcie tymczasowym za czyn umyślny polegający na wprowadzeniu w porozumieniu z innymi osobami do obiegu podrobionych kart płatniczych. Mąż nie wspierał żony zarówno w życiu prywatnym jak i karierze sportowej. Niejednokrotnie używał wobec niej obraźliwych słów, a nawet dopuszczał się aktów przemocy i zdradził ją z jej znajomą. W trakcie małżeństwa urodziło mu się dziecko ze związku z inna kobietą.
Sąd Rejonowy ustalił udział uczestniczki w majątku wspólnym na poziomie 75 procent, a mężczyźnie na poziomie 25 procent. Sąd Okręgowy podzielił ocenę sądu pierwszej instancji, iż zachodzą w sprawie przesłanki ustalenia nierównych udziałów. Od postanowienia Sądu Okręgowego wnioskodawca złożył skargę kasacyjną. Sąd Najwyższy w komentowanym orzeczeniu zgodził się z stanowiskiem Sądu Okręgowego i oddalił skargę kasacyjną. Jak wskazał Sąd Najwyższy: „… występują ważkie przyczyny natury majątkowej, gdy jeden małżonków nie przyczynia się stosownie do swoich sił i możliwości zarobkowych do powstania majątku i w tym zakresie można przypisać mu winę (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1973 r., IIICRN 227/73, OSNCP 1974, nr 11, poz. 189). Zawinieniu odpowiada bowiem zarówno nie podejmowanie pracy zarobkowej, ryzykowne przedsięwzięcia gospodarcze, doprowadzenie do powstania zadłużeń i, na skutek ich ukrywania, znaczącego zwiększenia wydatków z majątku wspólnego związanych z postępowaniami egzekucyjnymi, wypowiadaniem kredytów bankowych jak i dopuszczenie się przestępstw przeciwko mieniu z winy umyślnej, skutkujących wielomiesięcznym pobytem w areszcie tymczasowym, przeprowadzeniem postępowania karnego, generujących znaczne koszty i uniemożliwiających osiąganie dochodów. Okoliczności te, także w szczególnym, nietypowym układzie stosunków rodzinnych i majątkowych małżonków, z których jeden zawodowo uprawia sport, prawidłowo zakwalifikowane zostały jako nieusprawiedliwiony nierówny stopień przyczynienia się do powstania majątku wspólnego. Pojęcie „ważne powody” natomiast dotyczy przyczyn natury niemajątkowej. Wykłada się je jako okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego sprzeciwiają się przyznaniu jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, do której powstania się on nie przyczynił. Z oczywistych względów wprawdzie mogą się one pokrywać z przesłankami uzasadniającymi ustanowienie rozdzielności majątkowej (art. 52 § 1 k.r.o.), pozbawienia małżonka samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym (art. 40 k.r.o.) czy przyczynami orzeczenia winy rozkładu pożycia (art. 57 k.r.o.), ale nie są z nimi tożsame. Ocena w aspekcie etycznym sytuacji, w której małżonek rażąco nie wspiera drugiego, przejmującego ciężar utrzymania rodziny i tworzenia majątku wspólnego, wykorzystuje go, następnie zdradza i porzuca, wyjeżdża za granicę, pozostawiając toczące się postępowania podatkowe i egzekucyjne, nie partycypuje w spłacie długów musi być ujemna. Nie budzi zastrzeżeń przyjęcie, że wyczerpuje ona znamiona ważnych powodów, uzasadniających ustalenie nierównych udziałów byłych małżonków w majątku wspólnym.”
Źródła: orzeczenie Sądu Najwyższego, sygnatura akt II CSK 337/18